Kuchnia na poddaszu to rozwiązanie, które dla większości ludzi jest nie do przyjęcia. Owszem, poddasze może dobrze sprawdzić się w roli sypialni lub nawet pokoju dziecięcego. Jednak kuchnia, kojarzona z dużą ilością szafek, także tych wiszących, nie zawsze pasuje nam, a raczej nie zawsze się mieści na poddaszu. Czy warto jednak rezygnować z tej aranżacji z powodu skosów?
Kuchnia na poddaszu – rozwiązania
Przede wszystkim określmy, w którym miejscu może stanąć na przykład zlew, tak, by nie utrudniał nam prac okołokucharskich. Jeżeli mamy do dyspozycji okno na jednej ze skośnych ścian oraz jeżeli zmieścimy tam półkę ze zlewem, warto wykorzystać tę część do tego typu umeblowania. Lodówkę postawmy niewielką, najlepiej przy prostej ścianie. Jeżeli jej nie ma, musimy zdecydować się na nieco mniejszą, ale szerszą lodówkę. Nie montujmy natomiast kuchenki pod skosem, ponieważ nie będziemy w stanie zamontować na takiej ścianie okapu, niezbędnego do zachowania czystości w pomieszczeniu po gotowaniu. Musimy ją ustawić tak, by jej obsługa i pielęgnacja była jak najbardziej praktyczna. W takiej kuchni należy też pomyśleć o odpowiedniej wentylacji, która skutecznie chłodziłaby pomieszczenie. Zwłaszcza latem, na tym najwyższym piętrze, temperatura rośnie szybko i szybko staje się nieznośna, zwłaszcza przy robieniu obiadu. Aby nie utrudniać sobie pracy, warto zadbać o ten często pomijany element.
Kolory do kuchni na poddaszu
Może zdarzyć się tak, że skośne ściany przytrzymują klimatyczne, drewniane belki, które nadają pomieszczeniu nietypowy charakter. Warto zaaranżować to pomieszczenie właśnie pod kątem tychże elementów, tworząc wnętrze na granicy surowości i delikatnego, finezyjnego stylu. Do ciemnego pomieszczenia, gdzie małe okna nie wpuszczają tyle światła, ile byśmy chcieli, spróbujmy stworzyć ciekawą atmosferę za pomocą jasnych, wręcz białych kolorów. Niech pastelowe barwy ożywią ciemne pomieszczenie, nadając mu niesamowity wygląd, który zachwyci nie tylko domowników, ale i wymagających gości.
