Lustro to jeden z bardziej potrzebnych akcesoriów domowych. Nie jest konieczne tylko w sypialni, ale także w łazience i przedpokoju. W przedpokoju oczywiście z racji przymusu przejrzenia się przed wyjściem. Pytanie, jak dobrać takie lustro, które pasowałoby do nawet malutkiego przedpokoju?
Lustro w przedpokoju
Lustro w przedpokoju to sposób na przede wszystkim wygodę. Nie musimy w brudnych butach wchodzić do pokoju lub łazienki i po raz ostatni przeglądać się w lustrze. Możemy wygodnie spojrzeć na siebie przed wyjściem, uśmiechnąć się i poprawić zmierzwioną przez pęd fryzurę. Ramy takiego lustra mogą być bardzo różne. Możemy też kupić lustro bez dodatkowych zdobień, jednak tylko wtedy, kiedy nie mamy miejsca na to ładniejsze. Dlaczego? Lustro z ramą ciekawie podkreśla aranżację przedpokoju, dzięki czemu możemy zaszaleć z wyborem. Zdobienia mogą być malowane na różne kolory, mogą też być wykonane z drewna, bogato przy tym zdobione. Ramy, zwłaszcza okrągłych luster, nie muszą być proste. Mogą mieć różnego rodzaju wypustki i dodatki, w zależności od naszego wyboru.
L jak lustro
Jednak czy małe lustro nas w całości zadowoli? Nie jestem pewna. Zwłaszcza, że takie lustra nie ukazują w całości naszej sylwetki. Do przedpokoju konieczne będzie lustro, które uchwyci całą sylwetkę. Inaczej jego obecność jest mało potrzebna, a samo lustro jest niepotrzebnym wydatkiem. Do tego celu można kupić źródło długie, które doskonale pokaże naszą sylwetkę, ale nie zajmie nie wiadomo ile miejsca na ścianie w przedpokoju. Trzeba zdać sobie sprawę, że miejsce to jest lub może być bardzo ograniczone. Jeżeli zdecydujemy się na takie lustro, zawieśmy je kawałek nad podłogą, ponieważ zapewnimy mu ochronę przed stłuczeniem i nadmiernym wybrudzeniem. Dodatkowo dzięki temu obejmiemy większość naszej sylwetki. Ważna uwaga – nie zawieszajmy lustra naprzeciwko drzwi – nie dla wszystkich gości może to być komfortowe. Szanujmy w ten sposób nie tylko gości, ale i rodzinę. Lustro jest dobrym dodatkiem, ale najlepiej, kiedy nie rzuca się w oczy od razu.